obserwatorzy

translate

środa, 6 marca 2013

zapuszczam

cześć ;) no to trochę na temat moich włosów . do komunii miałam bardzo długie włosy (za krzyże) , ale jak większość dziewczynek ścięłam później włosy (za ramiona trochę) . tą fryzurę miałam bardzo długo . co jakiś czas tylko podcinałam końcówki . należy dodać , że nie prostowałam włosów , mimo , że moje naturalne to loki . gdy miałam 11 lat zastosowałam szampon koloryzujący . byłam wtedy bardzo zadowolona . kolor zszedł a mi zachciało się kolejnych zmian . na początku 5 klasy ścięłam włosy przed ramiona i grzywkę na prosto (od tamtego czasu prostuję włosy) . do dziś żałuję grzywki . bardzo mi się to wtedy podobało . nie ścinałam włosów aż do marca tamtej klasy . zamarzyła mi się fryzura na BOB'a . i faktycznie ścięłam sobie włosy bardzo krótko . jest to najgorsza decyzja jaką podjęłam w stosunku do swoich włosów . zapuszczałam je , ale rosły bardzo wolno . po feriach w 6 klasie wyrównałam tak jak mi się podobało włosy i znów grzywkę na prosto . od tamtego czasu cały czas kombinowałam coś z grzywką a końcówki tylko podcinałam . w wakacje 2011 znów użyłam szamponu koloryzującego , jednak nie podobało mi się a w dodatku po wielu myciach kolor nadal się utrzymywał . dlatego zafarbowałam go farbą Joanny w naturalnym odcieniu . nadal bawiłam się grzywką , jednak od października 2012 nie ścinam jej i zapuszczam nie tylko włosy , ale i grzywkę . w tym momencie mam bardzo słabe i zniszczone włosy (wina farbowania i prostowania) , ale staram się o nie bardzo dbać . to na tyle . trzymajcie się ;**************


PS: produkowałam ten post dość długo , biorąc pod uwagę to , że szukałam w moich obszernych folderach ze zdjęciami odpowiednich fotek . mam nadzieję , że wam się podoba .

(czasami sama siebie nie poznaję na zdjęciach i mnie strasznie przerażają . przepraszam xD)







1. maj 2009 - po ścięciu włosów 
2. sierpień 2009 - po pierwszym farbowaniu szamponem koloryzującym
3. wrzesień 2009 - ścięcie do ramion i grzywka na prosto
4. wrzesień 2009 - krótkie włosy bez prostowania
5. marzec 2010 - po kilku miesiącach stałego prostowania
6. marzec 2010 - zabawa grzywką
7. luty 2010 - bez prostowania (po kilku miesiącach bardzo odrosły mi włosy)
8. kwiecień 2010 - ścięcie włosów na bob'a 
9. październik 2010 - włosy cały czas wiązane w kitkę/koka i zabawa grzywką
10. styczeń 2011 - kilka miesięcy po ścięciu na bob'a nie było zadowalających efektów zapuszczania
11. marzec 2011 - najlepsza fryzura w moim życiu
12. maj 2011 - zabawa grzywką i zapuszczanie włosów
13. lipiec 2011 - drugie farbowanie szamponem koloryzującym
14. październik 2011 - po farbowaniu farbą 
15. październik 2011 - zabawa grzywką
16. grudzień 2011 - zabawa grzywką . starałam się jak najrzadziej prostować włosy
17. styczeń 2012 - efekty prawie dwuletniego zapuszczania włosów (od kwietnia 2010)
18. luty 2012 - zabawa grzywką 
19. kwiecień 2012 - jak najrzadziej prostowane włosy
20. maj 2012 - zabawa grzywką 
21. lipiec 2012 - ponowne zaczesywanie grzywki na bok i prostowanie
22. sierpień 2012 - rozjaśnione włosy od słońca (nie farbowane od kwietnia 2012)
23. sierpień 2012 - zabawa grzywką (jednak i tak zaczesywałam ją na bok)
24. wrzesień 2012 - nałożenie dwóch farb tego samego koloru za jednym razem
25. październik 2012 - rozjaśnione włosy po miesiącu od farbowania 
26. październik 2012 - delikatne , kolorowe pasemka (po jednym myciu zeszły)
27. grudzień 2012- po farbowaniu (jedna farba)
28. luty 2013- zabawa grzywką 

efekty prawie trzyletniego zapuszczania włosów i prawie półrocznego zapuszczania grzywki

3 komentarze:

  1. Jak Ci się buźka zmieniała.:D Piękna jesteś.:P

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładnie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. w fryzurze nr 12 było Ci chyba najlepiej :D moje włosy też dużo przeszły ;d

    OdpowiedzUsuń