obserwatorzy

translate

wtorek, 5 marca 2013

bez życia

cześć :D przepraszam , że nie pisałam przez ostatnie dwa dni , ale jakoś nie miałam ochoty usiąść przed komputerem .. tak jakoś bez życia . w niedzielę umierałam . echs ... po południu wybrałam się z Mariką na rowery , dla lepszego samopoczucia , ale nic to nie dało . na wieczór musiałam iść do kościoła . wczoraj dość późno wróciłam do domu , a później poszłam na skarpę . wróciłam i nauka . dziś siedzę sobie w domku i muszę się pouczyć , chociaż pogoda aż zachęca do wyjścia na spacer . to na tyle . trzymajcie się ;**********


4 komentarze: