spontaniczny wypad

hej ;) weekend majowy niestety dobiegł już końca . resztę wieczoru spędzę z książką od biologii . coś czuję , że długo nie będę mogła się od niej oderwać ... ;c jednak moje popołudniowe warunki nauki nie były takie złe , ponieważ uczyłam się nad jeziorem ! cudownie było oderwać się od miasta . cisza spokój ♥ coś pięknego . wypad do Grzybowa był dość spontaniczny . przy śniadaniu mama zapytała się czy razem z moją siostrą chcemy jechać z nią i jej koleżanką nad jezioro . chętnie się tam wybrałam . to na tyle . trzymajcie się ;***************