hej ;) przepraszam was okropnie , że tak mało pisałam w maju , ale był to dość aktywny miesiąc . zleciał mi szybko i wolno za razem . to wszystko jest takie skomplikowane . wstyd się przyznać , ale nawet nie miałam ochoty pisać postów . przeżywałam kryzys . jednak brakuje mi tego . będąc już przy życiówkach to od razu podsumuję ubiegły miesiąc . dość zwariowany . wszystko działo się tak szybko i zarazem wolno . grill u Anity , który odbył się 1 maja wydaje mi się taki odległy ;o wiele działo się w szkole . trzeba wszystko ogarnąć . do wystawiania ocen zostały jakieś dwa tygodnie . jestem w ciągłym biegu . co chwile coś załatwiam , albo spotykam się z moimi znajomymi . od jutra zaczynam normalnie blogować ! teraz już na sto procent . to na tyle . podsumowanie miesiąca w postaci zdjęć . trzymajcie się ;******
PS: ktoś z was wybrał się na dzisiejszy koncert Lany Del Rey? ♥
jak zawsze piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńbardzo bym chciała być na koncercie Lany :)
Mi też strasznie szybko zleciał ten maj ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny zdjęcia. :D Ja jakoś za nią nie przepadam. :)
OdpowiedzUsuńFryzura na 9 zdjęciu fantastyczna :D
OdpowiedzUsuńa dla mnie wręcz przeciwnie, ten miesiąc był strasznie nudny ;)
OdpowiedzUsuń